Do kancelarii zwraca się wielu klientów, którzy zostali poszukiwaniu w wyniku oszustwa, a mianowicie osoby trzecie pozyskując dostęp do bankowości elektronicznej pozyskali dane osobowe klientów i zaciągnęli przy ich użyciu kredyt. Kwota kredytu oczywiście błyskawicznie zniknęła z konta, a właściciel rachunku pozostał ze zobowiązaniem, którego nie zaciągnął. Czy trzeba spłacać kredyt zaciągnięty przez oszustwa, co zrobić w takiej sytuacji i jakie są rozwiązania, odpowiadamy!
Co zrobić gdy na nasze dane zaciągnięto kredyt?
Oszuści korzystając z metod hackerskich, złośliwych oprogramowani oraz manipulacji doprowadzają swoimi działaniami do nieświadomego zawarcia na dane poszkodowanych osób pożyczek lub kredytów. Nie są to odosobnione przypadki, ich liczba rośnie lawinowo.
Na wstępie wyjaśnijmy, co to kredyt na klik – są to szybkie pożyczki, które mogą otrzymać klienci banków za pośrednictwem serwisów transakcyjnych oraz bankowości elektronicznej – kredyty te udzielane są na odległość bez udziału pracownika banku i bez podpisu.
Bank udziela takiego kredytu niejako automatycznie, ustalając limit takiego kredytu na podstawie danych finansowych zgromadzonych na rachunku. Rozwiązanie takie jest atrakcyjne, jeżeli chcemy szybko pozyskać gotówkę, jednak problemy pojawiają się wtedy kiedy do naszej bankowości i danych pozyskają dostęp osoby nieuprawnione.
Oszuści wprowadzają w błąd podszywając się pod pracowników banku, proponując inwestycje lub w sposób manipulacji doprowadzając do poprania na komunikatory wykorzystywane do logowania do bankowości złośliwe oprogramowania umożliwiające wgląd do twojego urządzenia i w taki sposób pozyskują niezbędne narzędzia do poprania pożyczki i wyprowadzenia środków. Oszust pozyskując nasze dane do logowania lub inne dane uwierzytelniające doprowadza do zawarcia na nasze dane pożyczki bez naszej zgody i niezbędnych oświadczeń woli co do zawarcia pożyczki.
Jakie działania musisz podjąć jako ofiara tego typu oszustwa?
W pierwszej kolejności udaj się na najbliższy komisariat policji aby złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa na twoją szkodę, a następnie z potwierdzeniem złożenia takiego zawiadomienia, udaj się do placówki twojego banku i złóż reklamację wskazując, że to nie ty wziąłeś kredyt i żądasz przywrócenia twojego rachunku do stanu sprzed zdarzenia.
Od samego początku musisz poinformować wyżej wskazane instytucje, że to nie ty wyraziłeś wolę zawarcia umowy! Jeżeli bank nie uzna twojej reklamacji, możesz udać się do Rzecznika Finansowego z prośbą o podjęcie interwencji w sprawie, możesz również wytoczyć sprawę sądową o ustalenie, że umowa nie została przez Ciebie zawarta lub poczekać, aż bank wniesie pozew o zapłatę, a w obronie przedstawić stanowisko wskazujące na popełnienie na twoją szkodę oszustwa, które doprowadziło do zawarcia na twoje dane umowy przez osoby trzecie.
Czy muszę spłacać kredyt zaciągnięty przez oszustów?
Jeżeli to nie ty zawarłeś umowę kredytu, a stało się to na skutek wprowadzenia ciebie w błąd, w sytuacji, w której sprawcy oszustwa uzyskali dostęp do twojego konta internetowego i zawarli w twoim imieniu umowę pożyczki absolutnie nie musisz jej spłacać – jednak w takim wypadku najlepiej podjąć czynności zmierzające do ustalenia, że umowa ta nie została zawarta przez ciebie, gdyż jeżeli zaprzestaniesz spłaty takiej umowy bank może również wystąpić do sądu z rządzeniem zwrotu pieniędzy.
Zawarta w takich okolicznościach umowa pożyczki nie może być uznana za czynność ważną. Znajduje do takiej czynności prawnej zastosowanie art. 58§1 k.c. Takiemu stanowisku dał wyraz Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 października 2005 r., II CK 174/05, OSNC z 2006 r., Nr 9, poz. 149 – stwierdzając, że: „czynność prawna podjęta w celu przestępczym jest nieważna (art. 58 § 1 k.c.)”. Czynności cywilnoprawnych nie można zatem wykorzystywać jako środka do osiągania przestępczych celów, takimi zaś są czynności ukierunkowane na popełnienie przestępstwa oszustwa.
